Obrzędowość

Piosenka drużyny

Mgła wschodzi z lasu Panie Majorze    
Wiatr się po lesie snuje jak ptak      
Już się szkopy nie tułają po borze     
Niejednego przez nas trafił szlak     
Jutro do wsi pewnie zajdziemy
Pies nie szczeknie – przecież my swoi
U mej matuli cokolwiek zjemy
Potem śpiewaniem do snu ukoi…

I dobrze odpocznie nim odejdzie w góry   
lecz co Pan Major taki ponury?           

Do diabła ze śmiercią Panie Majorze
Pan szedł z nią razem w 39 – tym
Potem trza było sie z wojskiem łączyć
I miecze ostrzyć daleko za morzem
Myśmy czekali, bo wodza brakło
I chytry zwierz, co walczy bez oka
Wieści przesłali słowo sie rzekło
I biały orzeł z gór spikował…

I w piersi wroga wbił swe pazury
Lecz co Pan Major taki ponury?             

To nie był taki zwyczajny bój
Lufa się zgrzała jak klucze od piekła
Mocno się wrzynał w kieszeni nabój
I każda chwila jak wieczność się wlekła
Strasznie Pan dostał Panie Majorze
Jak mi Bóg miły nie mogło być gorzej
Krew się przelała przez głębokie rany
Archanioł Michał otworzył bramy

Pozdrówcie ode mnie Świętokrzyskie Góry
szepną i skonał Major Ponury

Skonał i odszedł odnaleźć swe góry
Serca bohater Major Ponury…

Plakietka drużyny

 

Pagon drużyny

pagon drużyny ma zaszczyt nosić pełnoprawny członek drużyny

Chusty drużyny

Chusta pełnoprawnego członka drużyny

Chusta kandydata na członka drużyny